Architekt wnętrz – tak jak dobry krawiec, który szyje dla Ciebie ubranie – musi wziąć szczegółową miarę pomieszczeń, które będzie aranżować. Tu nie może być pola do rozbieżności czy projektowania “na oko”. Inwentaryzacja wnętrz musi być niezwykle dokładna. Jeśli Twój dom lub mieszkanie już stoi, często odbywa się wizja lokalna na miejscu. Jeśli jest jeszcze w trakcie budowy – sprawdzane są dostępne rysunki i plany.
Podczas inwentaryzacji wnętrz porównywana jest zgodność lokalu z dostępnymi rysunkami i planami, zarówno pod względem wymiarów, jak też poprawności rzutów. To niezwykle ważny etap.
Po pierwsze – zdarza się, że występują niewielkie rozbieżności pomiędzy tym, co wynika z planów budowlanych a tym, co faktycznie powstało. Po drugie, konieczne jest sprawdzenie między innymi tego, w jaki sposób poprowadzona została instalacja elektryczna, gdzie są punkty świetlne, czy ściany są proste, czy posadzki są poprawnie wylane i jak są rozmieszczone zostały elementy instalacji wodno-kanalizacyjnej. Dzięki temu później z dokładnością chirurga można zaplanować wszelkie zmiany, przeróbki i konieczne prace wykończeniowe. Może się bowiem okazać, że coś trzeba wyburzyć, przesunąć jakiś otwór drzwiowy lub dobudować nową ściankę działową, by wnętrze było bardziej funkcjonalne.